Poczucie choroby psychicznej i samokrytycyzm.
Powiedział już Baillarger: La folie est une info1tune qui signo1e elle – meme. Istotnie najcięższe psychozy przebiegają najczęściej bez poczucia choroby psychicznej. Schizofrenicy czasem tylko na początku, gdy rozpoczyna się przemiana ich osobowości, zdają sobie częściowo sprawę z tego, że dzieje się z nimi coś niezwykłego. Nawet w tych rzadkich przypadkach poczucie choroby psychicznej bywa jednak powierzchowne i niekonsekwentne w znaczeniu ambisentencji. Chory nie przejmuje się głębiej informacją, że jest psychicznie chory, stosunek jego do tej wiadomości jest przy tym ambiwalentny. W sprawach psychoorganicznych poczucie choroby psychicznej bywa tylko na początku, wybitne bywa np. w okresie neurastenicznym. W miarę pogłębiania się otępienia i euforii zanika wszelki krytycyzm. Cielesnych skarg hipochondrycznych nie trzeba brać za poczucie choroby psychicznej. Wybitne poczucie choroby psychicznej stwierdza się w stanach depresyjnych, zwłaszcza endogennych, również u większości chorych nerwicowych. U tych ostatnich góruje jednak zazwyczaj przekonanie o chorobie somatycznej. Nerwica natręctw przebieg najczęściej z pełnym krytycyzmem, natomiast natręctwa objawowe nie zawsze. Częściowy krytycyzm zachowuje wielu chorych w stanie maniakalnym, lawet zdarza się to w stanie szałowym. Chorzy ci podają czasem, że zdają sobie sprawę z chorobliwości swego stanu, lecz nie mogą się opanować. Brak poczucia choroby psychicznej jest ważnym momentem w różnicowaniu. [patrz też: prądy traberta, twaróg wartości odżywcze, ambisentencja]
January 15th, 2019 at 3:33 pm
mój problem polega na tym, ze mam lekkie nadciśnienie
January 17th, 2019 at 10:17 am
[..] Blog oznaczyl uzycie nastepujacego fragmentu cukrzyca[...]
January 19th, 2019 at 2:28 pm
Takie bóle nie są przyjemne
January 21st, 2019 at 11:14 pm
[..] Odniesienie w tekscie do program stomatologiczny[...]
January 23rd, 2019 at 11:39 pm
a jaK DOPADNIE CHOROBA,NIE PODDAWAĆ SIĘ